Baba ghanoush z pastą tahini własnej roboty

Baba ghanoush to danie kuchni arabskiej, popularne na Bliskim Wschodzie i w Egipcie. Jest to pasta z miąższu bakłażana i sezamu. Podaje się ją z plackami pita lub khubz. W Egipcie serwuje się ją również jako danie główne z owocami granatu.

Pastę ukręcili wraz ze mną: Panna MalwinnaChantelBartoldzikJustinkaIza oraz Emilia.

Ja mój przepis na pastę wykonałam według przepisu Elizy Mórawskiej z White Plate. Najpierw jednak musiałam zrobić (nie chciałam kupować gotowej w sklepie) pastę tahini i tutaj posiłkowałam się przepisem Grumków.

 

2013-08-26_babaghanoush

 

Składniki:

Pasta tahini:

0,5 szklanki ziaren sezamu białego

1 łyżka oleju rzepakowego (w oryginale sezamowy)

1 łyżka soku z cytryny (w oryginale limonki)

1  łyżka wody

1 ząbek czosnku

szczypta soli

Baba ghanoush:

Pasta tahini w ilości jak powyżej – ok. 100 g

2 bakłażany

sok z 1 cytryny

1 ząbek czosnku

2 łyżki posiekanej natki pietruszki

1/2 łyżeczki kminu rzymskiego

sól, pieprz do smaku

+ miód lub melasa, jeśli pasta jest zbyt gorzka

 

1. Najpierw przygotowujemy pastę tahini: podprażamy na suchej patelni teflonowej sezam. Dajemy mu ostygnąć, następnie mielimy w malakserze lub młynku do kawy. Dodajemy stopniowo olej, sok z cytryny, wodę i przeciśnięty przez praskę czosnek oraz sól. Miksujemy. Jeśli pasta jest zbyt gorzka, choć generalnie ma taki właśnie smak, można dodać trochę melasy lub miodu. Jeśli mamy gotową pastę tahini, pomijamy ten krok 😉

2. Bakłażany przekrawamy na pół. Smarujemy olejem roślinnym, posypujemy solą i układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200°C na ok. 30 minut. Wierzch rozciętego bakłażana musi być ciemnobrązowy, a miąższ bardzo miękki. Wyjmujemy bakłażany z piekarnika i czekamy aż ostygną.

3. Miąższ z bakłażana oddzielić łyżką od skórki. Pokroić na małe kawałeczki. Wymieszać z pastą tahini, sokiem z cytryny, posiekaną natką, przeciśniętym przez praskę czosnkiem, kminem rzymskim, pieprzem i solą.

4. Wstawić na kilka godzin do lodówki, aby smaki się przegryzły.

5. Jest to znakomita pasta do kanapek, tartinek, krakersów. Można ją podawać jak hummus z różnymi warzywami.

 

Przepis dodaję do mojej akcji Warzywa psiankowate oraz do akcji Kuchnia Bliskiego Wschodu.

 

Warzywa_psiankowate_2013

Tags: , , , ,

14 komentarzy to Baba ghanoush z pastą tahini własnej roboty

  1. JustInka pisze:

    Pięknie wyszła baba! U mojej mamy została jedna taka miseczka. Muszę ją upłynnić do mojej kuchni 😉

  2. Magda pisze:

    Baba ghanoush to jedna z moich największych kulinarnych miłości 🙂

  3. Emilia pisze:

    Jeszcze nigdy nie robilam pasty tahini. Pora sprobowac, baba ghannoush z domowa pasta z pewnoscia smakuje lepiej.

  4. Fajnie, że przygotowaliśmy tę pastę do Twojej akcji 🙂

  5. Mops pisze:

    @Justinka: kiedyś chyba wszyscy je mieli, ja mam komplet po babci męża, a moja babcia też je ma. Są idealne właśnie do podawania past czy dań duszonych 😉

  6. Choochla pisze:

    Zaintrygowała mnie tak ta pasta, bardzo ! Będę testować 🙂

  7. Mops pisze:

    @Choochla: koniecznie daj znać jak wyszła i czy Ci smakuje, pamiętaj że ma ona gorzkawy smak i żeby nadać jej słodyczy należy dodać melasę lub miód.

  8. Mops pisze:

    @Panna Malwinna: dzięki Tobie mam w akcji wiele znakomitych przepisów 😉

  9. chantel pisze:

    o proszę, fajnie, że zrobiłaś domowe tahini. ja też zrobiłam, ale już takie całkiem proste- z sezamu i oleju 🙂

  10. Martyna pisze:

    przymierzam się do tej pasty już dłuższy czas 😉
    teraz sezon na bakłażany, więc chyba się skuszę.

  11. Mops pisze:

    @Martyna: koniecznie zrób coś z bakłażanem w roli głównej, to jest cudowne warzywo!

Leave a Reply

Name and Email Address are required fields. Your email will not be published or shared with third parties.